Chciałabym Wam dzisiaj opisać cudowne ziółko, bardzo popularne na naszych łąkach i równie mocno niedoceniane.
Krwawnica jest jak sama nazwa mówi środkiem przeciwkrwotocznym. Mój ulubiony fitoterapeuta i guru od zioła Dr Henryk Różański pisze o niej tak: „Stosowane przy nadmiernych krwawieniach miesiączkowych, krwawieniach z przewodu pokarmowego, jamy nosowej; skuteczne w leczeniu biegunki na tle nieżytu jelit, ponadto polecam w nieżycie żołądka i przy chorobie wrzodowej. Wlewki doodbytnicze z ekstraktu pomocne w terapii guzków krwawniczych i zapaleniu odbytu. Napar i ekstrakt rozcieńczony dobry w leczeniu zapalenia pochwy i warg sromowych, przy odparzeniach i liszajach krocza. Naparem i rozcieńczonym ekstraktem można płukać jamę ustną i gardło przy stanach zapalnych i aftach, krwawieniach z dziąseł, paradontozie. Napar do okładów na oczy przy nadmiernym łzawieniu i zapaleniu spojówek. Do przemywania skóry przy atopowym zapaleniu skóry, owrzodzeniach, wypryskach sączących, trudno gojących się ranach, łojotoku, rozszerzonych porach. Wartościowy w leczeniu trądziku różowatego z rumieniem i krostkami oraz rozszerzonymi naczyniami włosowatymi.”
Większość ziół i specyfików testuję na sobie i najbliższych, także i to przetestowałam. Łupież powstały po spotkaniu głowy z paskudnym szamponem zwalczyłam dwoma płukaniami odwarem z Krwawnicy.
Jak taki odwar zrobić?
Jedną łyżkę pokruszonego lub pociętego ziela zalewamy szklanką wody i doprowadzamy do wrzenia. Pozostawiamy całość do ostygnięcia i dopiero odcedzamy. W ten sposób otrzymamy płyn. I w zależności od potrzeb możemy płukać jamę ustną, gardło, robić okłady na oczy, przemywać twarz lub robić wlewy dopochwowe lub doodbytnicze.
Można z Krwawnicy zrobić też mocny wyciąg alkoholowy (i taki właśnie robię do mojej wcierki na zdrowe włosy i skórę głowy).
Pocięte ziele upychamy dość ciasno w słoiku i zalewamy alkoholem (30%-40%) tak by zakrył wszystko. Pozostawiamy w ciemnym i chłodnym miejscu na 7dni, po czym zlewamy płyn a ziele ponownie zalewamy kolejną porcją alkoholu (tym razem gorącego) i pozostawiamy na jeszcze trzy dni. Zlewamy i mieszamy z poprzednim alkoholem. Na koniec filtrujemy, przelewamy do ciemnych buteleczek i przechowujemy w chłodnym i ciemnym miejscu.
Stosujemy 1-2 łyżeczki na szklankę wody – do użytku zewnętrznego lub 5-10ml doustnie (2-3 razy dziennie). Wyciąg alkoholowy ma działanie takie jak odwar, tylko mocniejsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz