niedziela, 6 marca 2022

DOMOWY CHLEBEK? NIC PROSTSZEGO!

 


Nie ma nic piękniejszego niż zapach świeżo upieczonego chleba o poranku. A świadomość, że sami ten chlebek zrobiliśmy, jeszcze dodaje mu uroku :)
Zawsze myślałam, że żeby upiec taki chlebek trzeba mieć jakieś magiczne moce piekarskie, albo tajemne składniki :D Okazało się, że wcale nie. Chlebek jest mega prosty i szybki, więc każdy może sobie takie zrobić. Wystarczą dobre chęci, trochę czasu i możemy się delektować tą pychotką...





To co? Robimy chlebek?
Co nam będzie potrzebne?
Przede wszystkim garnuszek bez jakichkolwiek plastikowych części i najlepiej z nieprzywierającą powłoką o takiej wielkości jakiej chlebki chcemy mieć. Mój ma 24cm średnicy i zdejmowane gumowe nakładki na rączki. Sprawdza się idealnie.


Do tego musimy uszykować sobie:
- 500g mąki (pszenna, żytnia, orkiszowa - wedle uznania)
- ok 200ml zakwasu żytniego - to opcjonalnie bo bez tego też się uda, ale ja bardzo lubię smak chlebka z zakwasem
- 8g drożdży suchych
- pół łyżeczki cukru
- łyżeczka soli
- 350ml ciepłej wody (ciasto wyjdzie dość suche, ale nie przejmujcie się tym)
- ulubione dodatki ( u mnie nasiona lnu i słonecznika, ale pestki dyni też się świetnie sprawdzą)

Jak już wszystko mamy, to ładujemy do michy i mieszamy :) Ja po wymieszaniu odkładam dwie duże łyżki ciasta do słoiczka i wstawiam do lodówki by mieć zakwas na kolejny chlebek :)


Wymieszane ciasto przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 1 godzinkę. Na razie ląduje pod kominkiem, ale kiedyś dorobię się cudnej wiejskiej kuchni z zapieckiem i właśnie tam będę odstawiać wszystkie ciasta do wyrośnięcia ;)




Po godzince wykładam ciasto na oprószony mąką blat i jeszcze moment wyrabiam, po czym rozpłaszczam je i składam na trzy. Ten złożony prostokąt ciasta znów spłaszczam i składam na trzy i tak siedem razy.









 Jeśli chcecie zobaczyć jak to się robi, zapraszam na TikToka, tam nagrałam cały filmik z przepisem.
Na koniec formuję kształtny bochenek i wkładam do garnka. Dobrze jest chlebek ponacinać, żeby nam podczas pieczenia nie popękał. Ja długo próbowałam zrobić gwiazdkę, ale poległam i teraz nacinam prosto wzdłuż :)
Garnek przykrywamy pokrywką (pamiętajcie by nie miała plastikowych części) i pieczemy chleb przez ok 30min w temperaturze 240stopni.




 Po tym czasie zdejmujemy pokrywkę i pieczemy jeszcze ok 10min już w 220 stopniach, by się pięknie od góry zarumienił.



Mam nadzieję, że Wam też będzie tak smakował jak nam :)


1 komentarz: