Jak wzmocnić organizm po zimie?
Majowa pokrzywa najlepiej nam w tym pomoże.
A to dlatego, że:
- zapobiega starzeniu się organizmu, zastojom żółci i plamom na skórze
- reguluje przemianę materii,
- likwiduje obrzęki,
- zapobiega powstawaniu kamicy moczowej i żółciowej,
- przeciwdziała miażdżycy i zmarszczkom (hamuje utratę włókien kolagenowych i elastynowych),
- ułatwia wydalanie z organizmu szkodliwych produktów chemicznych,
- zwiększa liczbę czerwonych krwinek,
- likwiduje wiosenne niewielkie braki witamin,
- zwiększa odporność
ALE!!! Uwaga!
Pokrzywę możemy stosować codziennie przez tylko JEDEN TYDZIEŃ! Po tym czasie robimy minimum dwa tygodnie przerwy i znowu możemy przez tydzień stosować naszą smaczną pokrzywę.
A dlaczego? Dlatego, że pokrzywa stosowana ciągiem przez kilka tygodni może nam poważnie namieszać w hormonach płciowych. Na dole macie linki do stron, na których znajdziecie dokładniejszy opis tego działania pokrzywy.
A teraz do dzieła 😁
Pokrzywę zbieramy zanim zakwitnie.
I tu też musicie pamiętać by odróżnić tą naszą dobrodziejkę od pokrzywy poziewnikolistnej, która nie ma tylu cudownych właściwości. Pokrzywa poziewnikolistna ma liście dłuższe, smuklejsze niż ta którą chcemy pozyskać. Ta, którą chcemy zebrać, ma liście krępe 😉
I wygląda tak:
Jak już nazbieramy odpowiednią ilość zielska, to szatkujemy je i spryskujemy alkoholem. Zostawiamy na ok 30minut.
Po tym czasie pakujemy zielsko do garnuszka, zalewamy wodą tak by je ledwo zakryła i doprowadzamy do wrzenia.
Gotujemy ok 20-30 minut i odstawiamy do wystygnięcia.
Jak już ostygnie, to odcedzamy płyn od zielska. Ja to robię przez pieluchę tetrową.
Do płynu dodajemy cukier w proporcji 0,7kg na 1litr płynu.
Doprowadzamy prawie do wrzenia i rozlewamy do słoiczków lub buteleczek.
Sposób spożywania jest różny. Można pić po kieliszku 3 razy dziennie, albo tak jak ja słodzić syropkiem herbatę 😁
A tu obiecane linki ( z których ja również chętnie korzystam):
http://www.gramzdrowia.pl/arzt-henry-rozanski/herb/pokrzywa-zwyczajna-urtica-dioica-i-pokrzywa-zegawka-urtica-urens-urticaceae.html
I mój ulubiony Stary Zgred
https://opastaryzgred.com/2019/05/22/karpucha/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz