Fuczki - danie, które poznałam w Bieszczadach.
To łemkowskie danie, urzekło mnie swoją prostotą, niebagatelnym smakiem i szybkością przygotowania.
Jest idealne na obiad, kolację, czy przekąskę na seans filmowy 😉
Czego potrzebujemy?
ok 30dag kapusty kiszonej (surowej tylko odciśniętej z płynu) i gęste ciasto naleśnikowe.
Do ciasta naleśnikowego bierzemy:
1 szklankę mąki,
1 jajko,
ok 10 łyżek mleka,
Wszystko mieszamy w mikserze lub ręcznie i przelewamy do miski.
Ciasto doprawiamy łyżeczką soli i ok 1/2łyżeczki pieprzu.
Mieszamy.
Dorzucamy posiekaną (niezbyt cienko) kapustę kiszoną i znowu mieszamy.
I ciasto na fuczki gotowe.
Teraz nakładamy je na rozgrzaną patelnię z odrobiną tłuszczu, rozpłaszczamy placuszki i smażymy z obu stron na złoty kolor.
Podajemy ze śmietaną, lub sosem czosnkowym.
Palce lizać 😏